Takie to zwariowane czasy nastąpiły, że kilkuletnie dzieci lepiej radzą sobie z obsługą telefonu niż z trzymaniem długopisu czy kredki. Dorośli zamiast listów wysyłają wiadomości e-mail napisane z użyciem klawiatury. Sporadycznie sięgamy po długopis, a najczęściej tylko po to, by podpisać wydrukowany dokument. Taki rozwój technologii. Jednak wbrew temu, co się wydaje, rozwój ten bardziej […]
Artykuł pochodzi z tej strony.