Budżet Polski na 2020 rok zakłada dochody z tzw. podatku handlowego, który może wejść w życie w drugiej połowie roku. Podatek obciążyłby największych graczy na rynku – zdaniem analityków właściciel sieci Biedronka i Hebe musiałaby z tego tytułu uiścić rocznie 800 mln zł podatku, z kolei mniejsze sklepy nie powinny go odczuć wcale. Natomiast co do wpływu ewentualnego wprowadzenia nowej daniny na konsumentów, zdania są podzielone.
Artykuł pochodzi z tej strony.