Prywatyzację Ciechu nazywano skandalem. Śledztwo, gromy z trybuny sejmowej. „Sprzedano za tanio” – brzmiał główny zarzut. Problem w tym, że po latach spółka na giełdzie warta jest prawie tyle samo, co w chwili sprzedaży.
Artykuł pochodzi z tej strony.